Do najczęstszych skutków powstania szkody poprzez gwałtowne burze czy ulewy są powalone drzewa czy woda przedostająca się do mieszkań, piwnic. Co prawda osoby, które posiadają właściwe polisy, mogą ubiegać się o odszkodowanie, aczkolwiek należy dokładnie sprawdzić podpisane umowy oraz załączone do nich ogólne warunki ubezpieczeń. Okazuje się bowiem, że ubezpieczyciele niejednokrotnie wyłączają ze swojej ochrony sytuacje, kiedy do powstania szkody przyczyniła się zła aura. Na co należy zwrócić uwagę w przypadku powstania przedmiotowej szkody?
- Należy przede wszystkim zwrócić uwagę chcąc skorzystać ze swojej polisy na definicję zdarzenia.
- Kolejnym istotnym elementem jest sprawdzenie wyłączeń (wykaz sytuacji, które mimo, że dane zdarzenie jest objęte ochroną ubezpieczeniową nie działają w danym momencie),
- odszkodowanie nie zostanie również wypłacone w przypadku gdy do zalania wodą pochodzącą z opadów atmosferycznych doszło w wyniku np. niezamkniętego okna bądź gdy nie dopełniono obowiązku odpowiedniej konserwacji budynku (nienaprawiony dach)
- Niektórzy ubezpieczyciele nie wypłacą za przedmioty znajdujące się na tarasach czy balkonach, a uszkodziły się z powodu deszczu nawalnego. W niektórych ubezpieczalniach z kolei w takich sytuacjach możemy spotkać się z wyznaczonym limitami swojej odpowiedzialności.
- Natomiast jeśli np. w wyniku opadów uszkodzeniu i zabrudzeniu ulegnie zewnętrzna elewacja budynku, należy zwrócić uwagę czy w ogólnych warunkach ubezpieczyciela nie widnieje wyłączenie. Przykładowo Warta wyłącza odpowiedzialność za "zabrudzenia, poplamienia, odbarwienia, uszkodzenia tynków zewnętrznych i elewacji na skutek zalania wodą pochodząca z opadów atmosferycznych".
- Kolejnym przykładem wyłączenia, na który warto zwrócić uwagę jest sytuacja gdy pojazd zostanie zniszczony w wyniku ulewnych deszczy. Często towarzystwa nie będą bowiem brały na siebie odpowiedzialności, jeśli woda zostanie zassana do działającego silnika. Proama wyłącza odpowiedzialność gdy "uszkodzeniu silnika pojazdu wskutek zassania wody podczas jego pracy lub próby uruchomienia silnika w warunkach stwarzających takie zagrożenie".
Warto też przyjrzeć się różnicy pomiędzy „zalaniem”, a „powodzią”. Najczęstsza definicja „zalania” obejmuje sytuację powstałą na skutek niezamierzonego i niekontrolowanego wydostania się wody, innych cieczy lub pary wodnej, na skutek: awarii urządzeń domowych (np. pralki), uszkodzenia urządzeń sieci kanalizacyjnej czy wodociągowej, a także działania osób trzecich (zalanie wodą bądź inną cieczą).
Z kolei za powódź w większości uznaje się nieprzewidziane oraz nieregularne zalanie terenów, które nastąpiło na skutek podniesienia się poziomu wód płynących i stojących. Najczęstszą przyczyną owego podniesienia są: nadmierne opady atmosferyczne, topienie kry lodowej, sztormy oraz podniesienie poziomu morskich wód przybrzeżnych, spływ wód po stokach czy zboczach w obszarach gór.
Należy jednak pamiętać, że towarzystwa ubezpieczeń nie są ze sobą zawsze zgodne tzn. zjawisko zakwalifikowane przez jednego ubezpieczyciela jako powódź dla drugiego interpretowana jest jako zalanie.